Rehabilitacja

Jednym z obszarów wsparcia rodzin z autyzmem jest umożliwienie dzieciom uczestniczenia w różnych formach terapii i rehabilitacji. Słowo terapia wywodzi się od greckiego słowa „therapeuéin”, oznaczającego „oddawać cześć”, „opiekować się”, a w szerszym znaczeniu – „leczyć”. Terapia oznacza więc oddziaływanie na człowieka zarówno w sferze psychicznej, jak również fizycznie, przy czym ważne jest to, że oddziaływanie terapeutyczne realizowane jest bez użycia środków chirurgicznych, czy farmakologicznych. Jest to proces, który jest zaplanowany i obejmuje różne płaszczyzny działań[1]. Realizowana jest przez terapeutów, i obejmuje różne płaszczyzny działań. Pojęcie „terapii”, w znaczeniu w którym używane jest w pracy można odnieść do pojęcia rehabilitacji. Pojęcie rehabilitacji odnosi się do systemu zróżnicowanych i wzajemnie powiązanych oddziaływań medycznych, psychologicznych, oraz pedagogicznych i społecznych, który dotyczą wszystkich etapów życia osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Przyjęta w Polsce definicja rehabilitacji jest następująca: „Rehabilitacja osób niepełnosprawnych oznacza zespół działań, w szczególności organizacyjnych, leczniczych, psychologicznych, technicznych, szkoleniowych, edukacyjnych i społecznych zmierzających do osiągnięcia, przy aktywnym udziale tych osób, możliwie najwyższego poziomu ich funkcjonowania, jakości życia i integracji społecznej”[2]. Celem ogólnie rozumianej rehabilitacji jest więc przygotowanie osoby niepełnosprawnej, do pełnienia określonych ról społecznych, w sposób godny i zapewniający jej samorealizację, oczywiście w ramach jej możliwości.

Zakres zaburzonych funkcji organizmu człowieka, ich nieodwracalność oraz skutki społeczne zmuszają do intensywnych działań rehabilitacyjnych. Mają one na celu zredukowanie skutków chorób, wad wrodzonych czy urazów poprzez przyspieszenie regeneracji i równoważenie nieodwracalnych uszkodzeń oraz braków. Adaptacja dzieci z niepełnosprawnością do warunków środowiskowych oraz możliwie całkowita integracja społeczna jest celem oraz sukcesem kompleksowej rehabilitacji. Miarą skutecznej rehabilitacji jest poprawa jakości życia malucha z niepełnosprawnością oraz jej rodziny. Członkowie zespołów rehabilitacji są coraz częściej lepiej wyspecjalizowani w redukcji oraz profilaktyce następstw wad wrodzonych, urazów czy chorób. Z drugiej strony budowana jest także świadomość skutków niepełnej sprawności oraz perspektywa współżycia społecznie ludzi z niepełnosprawnością. Przemyślane i odpowiednie działanie w obu obszarach wpływa na stan zdrowia, przebieg oraz jakość terapii i skutki choroby bądź niepełnosprawności. Rodzina, najbliższe otoczenie z osobą niepełnosprawną stają się podmiotem oraz przedmiotem działań rehabilitacyjnych. Najbliżsi oraz chory w walce z przeciwnościami potrzebują wsparcia:

  • emocjonalnego (okazanie troski, zrozumienie, zachęta, akceptacja, motywowanie do rehabilitacji i pochwała),
  • informacyjnego (wiedza, by zrozumieć przebieg choroby, udzielanie porad),
  • instrumentalnego (świadczenie usług, pomoc w wykonywaniu czynności),
  • rzeczowego (pomoc materialna, rzeczowa oraz finansowa),
  • wartościującego (akceptacja osobista, podejście społeczeństwa),
  • duchowego (rozmyślanie nad sensem życia, cierpienia i bólu)[3].

Bez względu na to jaki dziecko ma rodzaj i stopień niepełnosprawności szczególne znaczenie w postępach rehabilitacyjnych ma akceptacja oraz miłość rodziców. Główny wpływ na proces rehabilitacji chorego dziecka mają rodzice, ponieważ towarzyszą im niezwykłe uczucia. To oni potrafią zaspokoić potrzeby dziecka, ponieważ spędzają z nim wiele czasu, znają je i mogą cenny czas wykorzystać na usprawnianie. Niezbędne jest prowadzenie rehabilitacji w domu rodzinnym, bo tam panuje bezpieczna oraz korzystna atmosfera podczas ćwiczeń[4].

W rehabilitacji dziecka bardzo ważną rolę odgrywa postawa rodziców. Tyczy się to relacji z dzieckiem, jak i procesu rehabilitacji. Najbardziej oczekiwaną ze względu na dobro dziecka jest postawa akceptacji. To zdolność opiekunów do przyjęcia oraz pokochania chorego dziecka takim, jakie ono jest. Pozytywne podejście do rehabilitacji własnego dziecka to umiejętność zaobserwowania przez opiekunów konieczności specjalistycznych działań wspomagających rozwój dziecka z udziałem specjalistów jak i samych rodziców. Postawa taka wiąże się z doborem takich metod oraz form terapii przez rodziców, które odpowiadają indywidualnym, a także specyficznym potrzebom chorego. Akceptacja niepełnosprawności dziecka przez rodziców i aktywne włączenie się w jego rehabilitację jest zazwyczaj długie[5].

W wyjątkowo niełatwej emocjonalnie sytuacji jest matka, która wyobrażała sobie zdrowe, prawidłowo rozwijające się dziecko, co może stanowić barierę w zaakceptowaniu niepełnosprawności dziecka. Przed opiekunką bardzo trudne zadanie codziennej opieki i rehabilitacji. Czynnikiem utrudniającym akceptację niepełnosprawnego dziecka oraz aktywne uczestnictwo w terapii jest wyolbrzymienie rozmiarów choroby, niezrozumienie niepełnosprawności dziecka oraz lęk o przyszłość i dalsze losy dziecka. Matka nie pojmująca niepełnosprawności dziecka często przyjmuje postawę nadto opiekuńczą lub postawę unikającą. Oba podejścia nie pomagają w postępach rehabilitacji niepełnosprawnego. Często matki w swojej nadopiekuńczości są negatywnie nastawione do rehabilitacji. W trosce o dobrostan swojego dziecka dystansują się do metod proponowanych przez fizjoterapeutów, rezygnują z potrzebnych dla dziecka form zajęć np. grupowych zmniejszając samodzielność oraz kontakty społeczne osoby z niepełnosprawnością. Postawa unikająca przez matkę charakteryzuje się brakiem zaangażowania emocjonalnego w kontakty ze swoim dzieckiem oraz brak chęci we włączenie się w terapię. Chętnie przekazują przeprowadzenie rehabilitacji komuś innemu, kto mógłby je wyręczyć w działaniach względem osoby niepełnosprawnej. Występuje także postawa pozornej akceptacji, która polega na szukaniu wielu specjalistów w celu wykluczenia diagnozy bądź wyszukaniu najbardziej efektywnej metody rehabilitacji, która przywróciłaby osobie z niepełnosprawnością sprawność w funkcjonowaniu. Matki dzieci chorych częściej niż ojcowie prezentują negatywny stosunek do rehabilitacji. Nie godzą się na formy oraz metody proponowane przez fizjoterapeutów, nie widzą żadnych postępów u dziecka, tłumacząc się brakiem kompetencji nie chcą angażować się w terapię. Zachowanie takie może być związane z faktem iż kobiety te próbując pokochać niepełnosprawne dziecko, długi czas są w stanie wewnętrznego konfliktu oraz pozornej akceptacji dziecka jak i swojej roli bycia mamą dziecka z niepełnosprawnością. Bez wątpienia obu rodzicom niełatwo jest przyznać się do faktu braku akceptacji dziecka i do lęku w sytuacji niepowodzeń w rehabilitacji. W sytuacji takiej bardzo ważne jest wczesne wsparcie przez specjalistów[6].

      Wsparcie w zakresie rehabilitacyjnym polega na zaopatrzeniu osoby z niepełnosprawnością w konieczny sprzęt rehabilitacyjny. Jeśli dziecko takiego potrzebuje, na pomocy w zakresie diagnozy oraz na zaangażowaniu opiekunów w wykonywaną w warunkach domowych terapię. Bardzo przyjazną formą dla rodziców i dzieci są obozy wczasowo-rehabilitacyjne. Przy współudziale rodziców prowadzone są zajęcia terapeutyczne, a także rozmowy, zabawy i ogniska. Obóz taki pozwala rodzicom przy obserwacji specjalistów na naukę zachowań w stosunku do dziecka, a także na integrację z rodzicami dzieci o podobnych problemach. Intensywne wspieranie opiekunów w rehabilitacji w szczególności do trzeciego roku życia dziecka tworzy szanse na wykorzystanie w celach terapii okresu największej plastyczności i zdolności kompensacyjnych ośrodkowego układu nerwowego dziecka. Prowadzona rehabilitacja nie może odnosić się tylko do rozwijania umiejętności poznawczych osoby z niepełnosprawnością, ale także do rozwoju autonomii oraz samodzielności. Najważniejszym zadaniem opiekunów rehabilitujących swoje dziecko jest wspomaganie jego uspołecznienia. Niepełnosprawność dziecka może powodować trudności w nawiązywaniu relacji z innymi osobami, ale także złe wspomnienia w kontaktach z innymi. Rodzice mogą pokonać te trudności przez miłą oraz serdeczną atmosferę w kontaktach z nim. Ważne jest także ze strony opiekunów umacnianie zachowań dziecka sygnalizujących o chęci w nawiązywaniu kontaktów. Rodzice dają wysokie możliwości dla dziecka z niepełnosprawnością biorąc udział w procesie rehabilitacji. Rola terapeuty przez opiekuna jest bardzo ważna, ponieważ to oni najwięcej czasu z nim przebywają, najlepiej je znają, a ich działania ukierunkowane są silnymi uczuciami, oddaniem oraz cierpliwością. To właśnie rodzicom najbardziej zależy na pozytywnych efektach rehabilitacji. Pełniąc tą ważną funkcję muszą posiadać wiedzę o charakterze, konsekwencjach oraz przyczynach zaburzeń rozwoju ich dziecka i znać metody jak i warunki by wspierać rozwój swojego dziecka w formie opieki jak i rehabilitacji [7].

[1] National Research Council. Educating children with autism. National Academy Press, Washington, DC: 2001,.

[2] Dz.U. art. 7 z 27 sierpnia 1997r

[3] Rutkowska E. Wsparcie jako element rehabilitacji kompleksowej osób z niepełnosprawnością. Niepełnosprawność-zagadnienia, problemy, rozwiązania 2012; III: 39-52.

[4] Jakoniuk-Diallo A. Podmiotowa rola rodziców w rehabilitacji dziecka z zaburzeniami rozwoju Rozdz w: Poznańska Pedagogika Specjalna Tradycje-Osiągnięcia-Perspektywy rozwoju. Red. Dykcik W, Twardowski A. Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2006; 241-250.

[5] Jakoniuk-Diallo A. Podmiotowa rola rodziców w rehabilitacji dziecka z zaburzeniami rozwoju Rozdz w: Poznańska Pedagogika Specjalna Tradycje-Osiągnięcia-Perspektywy rozwoju. Red. Dykcik W, Twardowski A. Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2006; 241-250.

[6] Jakoniuk-Diallo A. Podmiotowa rola rodziców w rehabilitacji dziecka z zaburzeniami rozwoju Rozdz w: Poznańska Pedagogika Specjalna Tradycje-Osiągnięcia-Perspektywy rozwoju. Red. Dykcik W, Twardowski A. Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2006; 241-250.

[7] Jakoniuk-Diallo A. Podmiotowa rola rodziców w rehabilitacji dziecka z zaburzeniami rozwoju Rozdz w: Poznańska Pedagogika Specjalna Tradycje-Osiągnięcia-Perspektywy rozwoju. Red. Dykcik W, Twardowski A. Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 2006; 241-250.